DEKLARACJA
Arcybiskupa Większego Światosława Szewczuka,
Metropolity Kijowsko-Halickiego Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego,
Arcybiskupa Józefa Michalika, Metropolity Przemyskiego obrz. łac.,
Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski,
Arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego, Metropolity Lwowskiego obrz. łac.,
Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Rzymskokatolickiego Ukrainy,
Arcybiskupa Jana Martyniaka, Metropolity Przemysko-Warszawskiego,
Kościoła bizantyńsko-ukraińskiego.
„Niech dzięki oczyszczeniu pamięci historycznej
wszyscy będą gotowi stawiać wyżej to,
co jednoczy, niż to, co dzieli” (bł. Jan Paweł II)
Spotykamy się w Warszawie, w przededniu obchodów 70-tej rocznicy zbrodni
na Wołyniu, których symbolem stały się wydarzenia z 11 lipca 1943 r.
Ofiarami zbrodni i czystek etnicznych stały się dziesiątki tysięcy
niewinnych osób, w tym kobiet, dzieci i starców, przede wszystkim
Polaków, ale także Ukraińców, oraz tych, którzy ratowali zagrożonych
sąsiadów i krewnych. Ofiara ich życia wzywa nas w tych rocznicowych
dniach do szczególnie głębokiej refleksji, do gorliwej modlitwy o
odpuszczenie grzechów i przebaczenie, a także o łaskę stawania w
prawdzie wobec Boga i ludzi. 70-lecie tych tragicznych wydarzeń stanowi
również kolejną okazję, aby zwrócić się z apelem do Polaków i Ukraińców o
dalsze kroki na drodze do braterskiego zbliżenia, które jest niemożliwe
bez szczerego pojednania. Zachęca nas także do tego obchodzony w tym
roku jubileusz 1025-lecia Chrztu Rusi oraz pierwszy rok przygotowań do
obchodów 1050-lecia Chrztu Polski. A przecież ochrzczony człowiek i
naród przyjmuje nie tylko odpuszczenie grzechów i otrzymuje nadzieję
zbawienia, ale także gotowość życia Ewangelią Jezusa Chrystusa z jej
nakazem przebaczania win.
Jesteśmy świadomi, że tylko prawda może nas wyzwolić (por. J 8, 32);
prawda, która niczego nie upiększa i nie pomija, która niczego nie
przemilcza, ale prowadzi do przebaczenia i darowania win. Jako dzieci
jednego Ojca w niebie kierujemy do Jego miłosierdzia prośbę o
przebaczenie w duchu słów Modlitwy Pańskiej: „Odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Pamiętamy przy tym o pięknych
kartach współżycia naszych narodów, o radościach i sukcesach współpracy,
ale i o krzywdach, jakie zostały wyrządzone zwłaszcza w trakcie II
wojny światowej i w jej następstwie. Wiemy, że chrześcijańska ocena
zbrodni wołyńskiej domaga się od nas jednoznacznego potępienia i
przeproszenia za nią. Uważamy bowiem, że ani przemoc, ani czystki
etniczne nigdy nie mogą być metodą rozwiązywania konfliktów między
sąsiadującymi ludami czy narodami, ani usprawiedliwione racją
polityczną, ekonomiczną czy religijną.
Pragniemy dzisiaj oddać hołd niewinnie pomordowanym, ale i przepraszać
Boga za popełnione zbrodnie oraz raz jeszcze wezwać wszystkich,
Ukraińców i Polaków, zamieszkujących zarówno na Ukrainie, jak i w Polsce
oraz gdziekolwiek na świecie, do odważnego otwarcia umysłów i serc na
wzajemne przebaczenie i pojednanie.
Przypominamy słowa kard. Lubomira Huzara z 2001 r., że „niektórzy
synowie i córki Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego wyrządzali zło –
niestety świadomie i dobrowolnie – swoim bliźnim z własnego narodu i z
innych narodów”. Jako zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego pragnę
powtórzyć te słowa dzisiaj i przeprosić Braci Polaków za zbrodnie
popełnione w 1943 r.
W imię prawdy uważamy, że przeproszenia i prośby o wybaczenie wymaga
postawa tych Polaków, którzy wyrządzali zło Ukraińcom i odpowiadali
przemocą na przemoc.
Jako przewodniczący Episkopatu Polski kieruję do Braci Ukraińców prośbę o wybaczenie.
Do dzisiaj Polacy i Ukraińcy noszą w swojej pamięci bolesne rany i
wspomnienia tragedii wołyńskiej. W sposób szczególny widoczne są one w
społeczeństwie współczesnej Ukrainy, którego dobro duchowe jest
najważniejsze także dla Kościoła Rzymskokatolickiego na Ukrainie.
Dlatego z gorącą troską, jako przewodniczący Episkopatu
Rzymskokatolickiego Ukrainy przyłączam się do apelu o pojednanie. Mam
nadzieję, że pomimo tragicznej przeszłości możliwe są dobrosąsiedzkie i
chrześcijańskie relacje Polaków i Ukraińców, gdziekolwiek się spotykają,
współpracują i myślą o przyszłości.
Za godny potępienia uważamy skrajny nacjonalizm oraz szowinizm. To on
bowiem, obok ateistycznego i totalitarnego komunizmu oraz nazizmu, był
ideologią, która w trakcie XX stulecia spowodowała miliony ofiar.
To, co niektórym jawiło się wówczas jako usprawiedliwione w oczach Boga,
okazało się bezwzględnym deptaniem Jego przykazań. Przed obliczem Pana,
w świetle Jego kategorycznego żądania „Nie zabijaj!”, wyrażamy gorzką
świadomość przewinień, gdyż nic nie usprawiedliwia wzajemnej wrogości,
prowadzącej aż do przelewu bratniej krwi.
Obiektywne poznanie faktów oraz ukazanie rozmiarów tragedii i dramatów
przeszłości staje się dzisiaj pilną sprawą historyków i specjalistów, bo
tylko poznanie prawdy historycznej wyciszyć może narosłe wokół tej
sprawy emocje. Apelujemy więc do polskich i ukraińskich naukowców o
dalsze badania oparte na źródłach i o współdziałanie w wyjaśnianiu
okoliczności tych przerażających zbrodni, jak również sporządzenie listy
imion wszystkich, którzy ucierpieli. Widzimy też potrzebę godnego
upamiętnienia ofiar w miejscach ich śmierci i największego cierpienia.
Pragniemy przypomnieć, że katoliccy biskupi polscy i ukraińscy
rozpoczęli rozmowy o potrzebie pojednania obu Kościołów i narodów już w
październiku 1987 r. na spotkaniu w Rzymie poprzedzającym millennium
chrztu Rusi Kijowskiej. W rok później doszło do historycznej liturgii na
Jasnej Górze z udziałem kard. Józefa Glempa oraz kierującego Kościołem
Greckokatolickim kard. Myrosława Lubacziwskiego. Milenijne obchody
Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego na Jasnej Górze, w duchowej
stolicy Polski, były istotnym krokiem zwiastującym wyjście tego Kościoła
z podziemia w ZSRR, prześladowanego tam i zakazanego.
Profetyczne znaczenie miały słowa bł. Jana Pawła II wypowiedziane we
Lwowie w 2001 r.: „Niech dzięki oczyszczeniu pamięci historycznej
wszyscy będą gotowi stawiać wyżej to, co jednoczy, niż to, co dzieli,
ażeby razem budować przyszłość opartą na wzajemnym szacunku, na
braterskiej wspólnocie, współpracy i autentycznej solidarności".
W czerwcu 2005 r. w Warszawie i we Lwowie ogłoszony został wspólny list
Synodu Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i Konferencji Episkopatu
Polski. Obie strony wypowiedziały wówczas słowa: „Przebaczamy i prosimy
o przebaczenie!”, będące wcześniej fundamentem pojednania
polsko-niemieckiego, z nadzieją, że zaowocują teraz w relacjach
polsko-ukraińskich. Wolę takiego działania potwierdziły tysiące
wiernych, odpowiadając: „Amen”.
Dziś oddajemy hołd i czcimy pamięć tych Ukraińców i Polaków, którzy
ryzykując życiem, ratowali bliźnich przed zagładą lub też w inny sposób
stawali w ich obronie w tych dramatycznych czasach. Modlimy się wspólnie
o wieczne odpoczywanie dla wszystkich niewinnych ofiar, które zginęły w
1943 roku na Wołyniu. Modlimy się także o miłosierdzie Boże dla tych,
którzy ulegli ideologii przemocy i nienawiści, a także o to, by wojna,
która już dawno wygasła na naszych ziemiach, nie trwała dziś w sercach
ludzi. Dlatego myśląc o obecnych i przyszłych pokoleniach, powtarzamy w
imieniu naszych Kościołów, że nienawiść i przemoc zawsze jest degradacją
człowieka i narodu, przebaczenie, braterstwo, współczucie, pomoc i
miłość stają się natomiast trwałym i godnym fundamentem kultury
współżycia ludzkiego.
Myśląc o przyszłości jesteśmy świadomi, że bez wzajemnego pojednania
nasz Kościół nie byłby wiarygodny w wypełnianiu swej ewangelicznej
misji, a nasze narody nie będą miały perspektywy współpracy i rozwoju w
płaszczyźnie tak religijnej, jak i politycznej. Uważamy też, że
współpraca wolnej Polski z wolną Ukrainą jest niezbędna, by w tej części
Europy panował pokój, ludzie cieszyli się wolnością religijną, a prawa
człowieka nie były zagrożone. Widzimy też potrzebę wspólnego świadectwa
chrześcijan z Polski i Ukrainy w jednoczącej się Europie. Wspólnie
stajemy w obliczu wyzwań, jakie stwarza sekularyzacja i próba
organizacji życia „jakby Bóg nie istniał”. Jesteśmy częścią historii
Bożej miłości i – zgodnie z zachętą Ojca Świętego Franciszka –
powinniśmy być ogniwem tej miłości w świecie. Kościoły, które
doświadczyły męczeństwa, mają szczególne prawo do przypominania Europie o
jej chrześcijańskich korzeniach.
Niech Bóg wejrzy na Kościół żyjący na naszych ziemiach i pomoże
polskiemu oraz ukraińskiemu narodowi, aby żyjąc w pokoju dzieliły się
swym duchowym bogactwem oraz wnosiły swój wkład w jedność i przyszłość
Europy!
Ślemy też braterskie pozdrowienia Braciom Prawosławnym, wierząc, że
proces wzajemnego pojednania uzdrowi rany, które są przeszkodą nie tylko
w harmonijnym współżyciu narodów, ale i w szczerym dążeniu do jedności
Chrystusowego Kościoła.
+ Światosław Szewczuk
Arcybiskup Większy
Metropolita Kijowsko-Halicki
Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiegoichalik
Arcybiskup
+ Józef Michalik
Metropolita Przemyski obrz. łac.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
+ Mieczysław Mokrzycki
Arcybiskup
Metropolita Lwowski obrz. łac.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Rzymskokatolickiego Ukrainy
+ Jan Martyniak
Arcybiskup
Metropolita Przemysko-Warszawski
Kościoła bizantyńsko-ukraińskiego
Warszawa, 28 czerwca 2013 r.