Poznań, 12-04-2005

Pan Sędzia Krzysztof Strzelczyk
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa
ul. Wiejska 10
00-902 Warszawa


   Pozwalam sobie na Pańskie ręce przesłać (w załączeniu) prawomocny już wyrok sądu apelacyjnego w sprawie z mego powództwa p-ko MON, na mocy którego otrzymałem wysokie odszkodowanie ze Skarbu Państwa.

   Osobą, która w największej mierze przyczyniła się do spowodowania mego - niezgodnego z prawem - usunięcia ze stanowiska dyrektora departamentu w MON, narażając mnie na poważny rozstrój zdrowia i ponaddwuletni okres braku zatrudnienia, był dyrektor generalny MON, pan Jakub Pinkowski, aktualnie sędzia V Wydziału Orzeczniczego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. To pan Jakub Pinkowski - zamiast dbać o niezależność i uczciwość korpusu służby cywilnej w podległym sobie ministerstwie - na polecenie ówczesnego ministra obrony narodowej, Bronisława Komorowskiego, zorganizował urzędniczy atak na moją osobę i łamiąc w oczywisty sposób prawo doprowadził do niesłusznego dyscyplinarnego zwolnienia mnie z zajmowanego stanowiska.

   Mam nadzieję, iż nie będzie li tylko retorycznym następujące pytanie:
czy tak dyspozycyjni względem swych przełożonych ludzie „uczciwi-inaczej", którzy - mimo posiadanego wykształcenia prawniczego - są gotowi łamać to prawo aby zadośćuczynić oczekiwaniom urażonych polityków, swych przełożonych, są dobrymi i niezawisłymi przedstawicielami systemu sądownictwa III Rzeczypospolitej? Czy ludzie o takich kwalifikacjach moralnych dają rękojmię niezależności wydawanych przez siebie wyroków od przeróżnych wpływów zewnętrznych?

   Mam nadzieję, że podzieli Pan Sędzia mój pogląd i zechce osobiście zainteresować się tym przypadkiem nietrafnej - mym zdaniem - nominacji sędziowskiej lub choćby zechce skierować tę sprawę pod ocenę stałej komisji KRS do spraw odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.


Powrót